ile zarabia elektryk

Od dwudziestu lat pracowałem jako księgowy, ale zarobki były marne, bo firma kiepsko funkcjonowała. Myślałem jednak o tym, że to posada państwowa i muszę się jej trzymać.
Niestety zmiany na rynku pracy spowodowały cięcia kadrowe i straciłem pracę… Oczywiście otrzymałem odprawę, ale nie należałem do żadnych związków, więc dostałem tak mało, jak tylko mogli mi dać.

Z czterdziestką na karku, żoną i dziećmi, zostałem z kilkoma tysiącami i dużo większymi długami. Już zacząłem wpadać w depresję i spędzałem całe dnie pod kocem przed telewizorem, gdy zjawił się najlepszy kumpel i wyrwał mnie z tego stanu. Zacząłem żalić się na swój pechowy żywot i jak powiem żonie, że będzie musiała iść do pracy, gdy wróci z wakacji.

Przyjaciel walnął mnie silnie w plecy, podał butelkę z piwem i zapytał, czy wiem, ile zarabia elektryk. Nie miałem pojęcia, bo nigdy mnie to nie interesowało. Kumpel przypomniał mi jednak, że przecież razem skończyliśmy technikum na kierunku elektrycznym. Dla mnie to była zamierzchła przeszłość i ze szkoły nic nie pamiętałem. Oczywiście w domu potrafiłem naprawić każdą elektryczna usterkę, ale to było już tylko hobby.

elektryk w pracy

Kolega pracował w firmie, która zlecała wykonywanie prac na przykład elektrykom, czy hydraulikom. Przy większych projektach zleceniobiorcy zarabiali po kilkanaście tysięcy, bo firma pracowała dla wielkich zagranicznych klientów. Uświadomił mi jednak, że praca „na czarno” nie wchodzi w grę i muszę zarejestrować działalność, ale on mi we wszystkim pomoże. Księgowość na szczęście mogłem poprowadzić sam lub z pomocą żony. Obiecałem się zastanowić i porozmawiać z żoną.

Kiedy rodzinka wróciła z wczasów, żona spokojnie mnie wysłuchała i wcale się nie wściekła. Przeciwnie. Stwierdziła, że już od dawna koleżanka ją namawia do pracy w jej butiku. Dzieci są już na tyle duże, że nie potrzebują niani, a ona tak bardzo chciałaby być wśród ludzi. Poparła pomysł założenia własnej działalności i obiecała pomóc przy sprawach „papierkowych”. Ja tymczasem zorientowałem się w zarobkach elektryków i nawet, gdybym pracował, sam znajdując sobie klientów, pięć tysięcy zarobiłbym bez wysiłku i zarwanych nocy.

Na drugi dzień skontaktowałem się z kumplem i zaczęliśmy działać w kierunku zarejestrowania działalności. Szybko przebrnąłem przez stosy dokumentów i odwiedzenia mnóstwa urzędów, ale udało się. Byłem właścicielem jednoosobowej firmy.
Przez cały czas przypominałem sobie, jak wykonywać pracę elektryka prawidłowo, poznawałem nowe technologie. Ukończyłem nawet kurs, który uzmysłowił mi, że wile lat minęło od czasu ukończenia technikum. Wiele się jednak nauczyłem i byłem „na bieżąco” z nowinkami technicznymi.

elektryk

Firma mojego kumpla zaproponowała mi współpracę w małym projekcie, aby sprawdzić, jak sobie poradzę. Przygotowałem się merytorycznie, zakupiłem sprzęt i rozpocząłem pracę. Uporałem się z zadaniem na tyle szybko, że pracodawca zaproponował mi kolejne zlecenie i dużo lepsze zarobki. W ciągu trzech tygodni pracy zarobiłem dwa razy tyle, co w ciągu miesiąca na poprzednim stanowisku. Praca była odpowiedzialna i wyczerpująca fizycznie, ale za to psychicznie odpoczywałem. Spałem jak przysłowiowy suseł, a satysfakcja z dobrze wykonanej pracy dodawała mi energii. W weekendy miałem ochotę wyjść do kina, czy restauracji lub po prostu na spacer i pobyć z rodziną.

Żona dbała o to, abym zawsze miał w domu pyszny obiad i zabierała na masaże, aby przechodziły mi zakwasy, które miałem w pierwszych miesiącach pracy.
Lęk o przyszłość minęła mi zupełnie, bo zdałem sobie sprawę z tego, ze mój zawód daje mi mnóstwo możliwości. Muszę tylko dbać, aby nie zostać w tyle i szkolić się w miarę często.

Wiedza to nie przekleństwo, a pomaga być na bieżąco z nowinkami w branży. Teraz pracuję nad ogromnym projektem i dlatego zatrudniłem dwóch młodych chłopaków, których najpierw szkoliłem i na własnym przykładzie pokazałem, że dobry fach, to sukces i spokojna przyszłość. Na razie muszę ich sprawdzać, ale sadzę, że niedługo będę mógł powierzać im samodzielną pracę.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here